Zapowiedzi: wrzesień 2019

Wkrótce zaczyna się nowy rok szkolny, czas więc sięgać po książki – nie tylko te wskazane przez nauczycieli. Jakie nowości przygotowali na wrzesień wydawcy książek sportowych?

Caroline Fink, Karin Steinbach – „Pierwsze na linie”

W sierpniu 2011 roku Gerlinde Kaltenbrunner dotarła na szczyt K2 i jako pierwsza kobieta zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum bez użycia tlenu. Przed nią próbowało wiele kobiet –wśród nich Polka Wanda Rutkiewicz, która zginęła na stoku Kanczendzongi.

Kobiety działały w górach wysokich od samego początku, jednak historia himalaizmu często pomija ich dokonania. Jako pierwsze przecierały szlaki, torując sobie drogę na szczyt w często szowinistycznym i wrogim środowisku. Ta książka przybliża historie dwudziestu pionierek wspinaczki. Są wśród nich pierwsze zdobywczynie ośmiotysięczników (m.in. Arlene Blum) i autorki wielu dróg w górach wysokich. Niektóre z nich za swoje marzenia zapłaciły najwyższą cenę.

Maciej Petruczenko – „Prześcignąć swój czas”

W światłach jupiterów, na najsłynniejszych arenach świata pojawiła się nagle i zupełnie niespodziewanie także dla niej samej, kiedy była nastoletnią uczennicą warszawskiego liceum im. Jarosława Dąbrowskiego. Pozostała wielką postacią światowego sportu do ostatnich swych dni. Kibice zapamiętali Irenę Szewińską głównie przez pryzmat jej olimpijskich medali, jej wielkość jednak znacznie wykraczała poza ramy samego sportu.

O sportowych wyczynach „Irenissimy”, ale też jej niezwykle skomplikowanym i intensywnym życiu opowiada dziennikarz „Przeglądu Sportowego” Maciej Petruczenko – człowiek, z którym znała się, także na stopie towarzyskiej, od młodzieńczych lat. Dlatego oprócz danych statystycznych jednoznacznie wskazujących, że Szewińska była jedną z największych postaci w historii współczesnego sportu, w książce jest także wiele informacji jakim była człowiekiem. O tym, że nigdy nie zdradzała przyjaciół, a największe przyjaźnie pielęgnowała przez całe życie. O tym, że była też obiektem politycznych ataków, często za sprawą ludzi z jej najbliższego kręgu. Autor odkrywa też kulisy jej kilku spektakularnych sportowych wpadek – powodem nie były nonszalancja czy zbyt duża pewność siebie, ale… słaby wzrok, co miało szczególne znaczenie podczas skoku w dal czy biegu sztafetowego…

Urodzona w Leningradzie, wychowana w Warszawie, obywatelka świata, która sławą nie ustępuje Marii Składowskiej-Curie, jest w książce „Prześcignąć swój czas” przedstawiana także oczami jej przyjaciółek i rywalek z bieżni.

Całość nie tylko wsparł merytorycznie, ale również fotograficznie jej mąż Janusz Szewiński, który okazał się skrupulatnym dokumentalistą sportowej kariery „Irenissimy”.

Andrea Anastasi, Kamil Składowski – „Licencja na trenowanie”

Czy ktoś z taką chęcią zwyciężania jak Andrea Anastasi może celowo przegrać? Oczywiście, że tak. W tej książce trener po raz pierwszy zdradza, jak wygląda taki dziwny mecz z perspektywy selekcjonera reprezentacji Polski.

Włoch barwnie opowiada o swojej biało-czerwonej przygodzie, zaczynając nie jak w klasycznej autobiografii od swojego dzieciństwa, lecz pierwszych kroków w zawodzie trenera. Mówi też o rodzącej się pasji do wygrywania i przewodzenia grupie, kulisach porażki na igrzyskach olimpijskich w Londynie, odejściu z reprezentacji Polski i późniejszych sukcesach w Treflu Gdańsk. Wszystko okraszone barwnymi historiami związanymi z biało-czerwonymi, a także swoistym rozliczeniem ze sprawą Mariusza Wlazłego, który nigdy nie zagrał w drużynie Anastasiego.

Poznaj bliżej jedynego trenera na świecie, który zdobywał medal mistrzostw Europy z trzema różnymi reprezentacjami. Zobacz, jak się zdobywa „licencję na trenowanie”.

Frank Worrall – „Narodziny Gwiazdy. Salah”

Krakowskie Wydawnictwo Arena kupiło prawa do wydania w Polsce biografii Mohameda Salaha. „Salah. King of the Kop” to zawierająca 320 stron książka Franka Worralla wydana pierwotnie w sierpniu 2018 roku przez brytyjskie Wydawnictwo John Blake.

Ciężko cokolwiek powiedzieć o tej publikacji – nawet na brytyjskich stronach próżno szukać jej obszernych recenzji, a na Amazonie ma zaledwie jedną ocenę. Autor specjalizuje się zaś w pisaniu biografii aktywnych piłkarzy z angielskiego podwórka, bowiem ma na koncie takie książki, jak biografie Harry`ego Kane`a, Javiera Hernandeza, Nemanji Vidica, czy Garetha Bale`a. Jak twierdzi Tomasz Gawędzki – dyrektor wydawnictwa – książka o Salahu próbuje odpowiedzieć m.in. na pytanie jak to się stało, że egipski piłkarz wkradł się w łaski kibiców Liverpoolu. Nie jest bowiem tajemnicą, że społeczność ta wymaga wiele od „cudzoziemców”, więc status, jaki osiągnął Salah w tak krótkim czasie jest sporym wyczynem.

Brytyjską wersję książki publicznie krytykował zaś Michał Kołodziejczyk:

Jackie MacMullan, Shaquille O`Neal – „Shaq bez cenzury”

Superman. Diesel. The Big Aristotle. Shaq Fu. The Big Daddy. The Big Shaqtus. Wilt Chamberneezy. The Real Deal. The Big Shamrock. Shaq.

Znasz go pod wieloma imionami. Istnieje nawet szansa, że wiesz wszystko na temat jego koszykarskiej kariery: czterokrotny mistrz NBA, trzykrotnie uznany za najbardziej wartościowego gracza, 28 596 punktów na koncie, 13 099 zbiórek, 3 026 asyst, 2 732 bloki i 15 występów w meczu gwiazd. Fakt, te statystyki są prawie tak spektakularne, jak on sam. Jego psychiczne i fizyczne predyspozycje stanowiły o tym, że Shaq dominował w grze przez prawie dwie dekady.

Jednak Shaquille O’Neal to nie tylko koszykówka.

Słynie przecież ze swojego wesołego i czasami dość prowokacyjnego usposobienia. Rapując w swoich pięciu albumach, wyzywając gwiazdy w programie telewizyjnym „Shaq vs.”, robiąc doktorat czy służąc jako rezerwowy oficer policji, udowadniał na niemal każdym kroku, że jest unikatowy, a jego życie – wielowymiarowe. W niniejszej autobiografii, Shaq opowiada o swojej niesamowitej podróży, od trudnego dzieciństwa, przez epizod z wydaleniem ze szkolnej drużyny, aż do etapu, kiedy kariera koszykarska stała się dla niego ważniejszej niż życie.

Wydawnictwo SQN zdecydowało się na wznowienie wydanej w 2012 roku biografii amerykańskiego sportowca. Książka dostać ma zaktualizowaną okładkę i nieco nowej treści dopisanej przez tłumacza.

A. J. Baime – „Szybcy jak diabli”

Poczuj moc i usłysz ryk potężnych silników Forda i Ferrari. Poznaj kierowców, którzy woleliby być martwi, niż przestać się ścigać. Poczuj dreszcz, jaki może dać tylko pęd samochodu mknącego 320 kilometrów na godzinę.

W latach 60. wyścigi samochodowe w Le Mans stały się areną rywalizacji dwóch tytanów przemysłu motoryzacyjnego. Amerykański magnat Henry Ford II i legendarny włoski konstruktor Enzo Ferrari wiedzieli, że nic nie zapewni im lepszej reklamy niż zwycięstwo na torze. Napędzani ambicją, prowadzili zawziętą rywalizację, której stawką były miliony dolarów, zaskakujące techniczne rozwiązania i życie kierowców. Podczas wyścigów ginął co czwarty, a plamy z oleju silnikowego mieszały się na torze z krwią zawodników i widzów.

Historia rywalizacji Forda i Ferrari to opowieść o ambitnych przedsiębiorcach i innowacyjnych inżynierach, narodzinach legendarnego forda GT40 i Formuły 1. Przede wszystkim jednak to opowieść o nieustraszonych kierowcach przesuwających jak nikt do tej pory granice prędkości i ryzyka.

Książka pierwotnie wydana miała zostać w czerwcu, jednak jej premiera została przesunięta na wrzesień.

Leszek Cichy, Marek Kamiński – „Trzy bieguny”

Opowieść o pasji, ryzyku i męskiej przyjaźni. Takiego duetu jeszcze nie było. Himalaista, pierwszy zimowy zdobywca Everestu, i ekstremalny polarnik w jednej książce opowiadają o przygodach na granicy życia i śmierci, ryzyku, adrenalinie i o wyczynach, których nikt już nie powtórzy.

Leszek Cichy to jeden z pierwszych polskich wspinaczy. Brał udział w najważniejszych i pionierskich wyprawach, był świadkiem i uczestnikiem podboju szczytów w złotej erze polskiego himalaizmu. Wspinał się m.in. z Wandą Rutkiewicz i Krzysztofem Wielickim. W 1981 roku jako pierwszy człowiek (wraz z Wielickim) stanął zimą na najwyższym szczycie świata – Mount Evereście.

Marek Kamiński – podróżnik, zdobywca, eksplorator, rekordzista Księgi Guinnessa. Samotnie osiągnął biegun południowy. Jako pierwszy człowiek dotarł na dwa bieguny w ciągu jednego roku. W 2004 roku wspólnie z Jaśkiem Melą pokonał pieszo drogę na obydwa bieguny. W książce wspomina niezwykłe wyprawy, trudną młodość, moment, w którym podjął decyzję, by zostać podróżnikiem.

Szli tam, gdzie nikt inny wcześniej nie był. Niezwykła opowieść polskich zdobywców.