Zapowiedzi: lipiec 2021

Zapowiedzi książek sportowych, które ukażą się w lipcu

Kolarstwo od lat budzi w sympatykach tej dyscypliny sportu skrajne emocje. Są pasjonaci jeżdżący na najsłynniejsze przełęcze, aby dopingować swych pupili, ale także ludzie oskarżający zawodników o niedozwolone wspomaganie. Przeciąganie liny trwa, a swój punkt widzenia na współczesny świat profesjonalnego peletonu przedstawił anonimowo jeden z kolarzy.

Jest człowiekiem, który od dekady jeździ w najsłynniejszych wyścigach kolarskich świata. Na rowerze zwiedził Włochy, Francję czy Hiszpanię. Jednak nie widoki czy legendarne podjazdy są tu najważniejsze. Kolarski światek to wiele relacji międzyludzkich, problemów, rozterek zawodników czy afer.

Wielu kibiców oglądających wielogodzinne relacje telewizyjne lub zmagania na trasie myśli, że wie o kolarstwie wszystko. Ta książka wyprowadzi ich z błędu. To, co dzieje się w hotelach i w zespołowych autobusach, pozostawało owiane tajemnicą. Do teraz.


 

Lata 90. – czasy, gdy „stadion” niekoniecznie kojarzył się z piłkarskimi emocjami, a w powszechnej opinii najkrótszą drogę do wielkich pieniędzy stanowiła „szczęka”. Schyłek komunizmu, który znad Wisły rozlał się na całą Europę Środkowo-Wschodnią, spowodował, że rozpadały się kraje, a w ich miejsce powstawały nowe. Czasem bez ani jednego wystrzału, czasem niestety z wojną domową w tle. Koniec zimnej wojny oznaczał, że świat zachodni mógł w pełni skupić się na wydawaniu pieniędzy, bo przecież nastał „koniec historii”. To w latach 90. narodził się świat konsumpcjonizmu – a jego produktem była nowoczesna piłka nożna. To w latach 90. pogrążony w transformacyjnym chaosie polski futbol zaczął tak szybko tracić dystans do Europy, że do dziś go nie nadrobił. I może już nigdy nie nadrobić.

Rafał Stec – nominowany do nagrody Grand Press 2020 w kategorii publicystyka za tekst w Kopalni #5 – zabierze was w podróż w czasie. Gdy futbol konsumowano inaczej, a na mecz czekało się z wytęsknieniem, niekiedy nawet tygodniami, a każdą informację o idolu przyjmowało się z namaszczeniem i nabożnością. Na początku lat 90. odkryto jednak, że piłka nożna to część showbiznesu, a telewizje odkryły moc futbolu. Dziś jesteśmy bombardowani informacjami, a „nerw wzrokowy mamy zespolony z plątaniną kamer”.

Leszek Jarosz – inny autor nominowany do Grand Pressa za tekst opublikowany w poprzednim numerze Kopalni – opowie wam historię wpadki dopingowej Diego Maradony podczas mistrzostw świata w USA w 1994 roku. Boski Diego po raz kolejny okazał się przyziemnie ludzki. Miotał się w bezsilności i płakał, oskarżając cały świat wokół o spisek. Ale Argentyna za to człowieczeństwo go przecież ukochała.

Wojciech Jagielski pisze o genialnym George’u Weah, który odnalazł się również po karierze piłkarskiej i został prezydentem Liberii. Michał Okoński z kolei pochyla się nad człowiekiem, który bezpiecznie czuł się tylko na murawie i tylko tam znajdował ucieczkę przed światem – Paulem Gascoigne’em.

Pierwsi polscy idole czasów kapitalizmu. Citkomania była pierwszym popkulturowym zjawiskiem po upadku komunizmu, a któż lepiej może opisać Marka Citkę niż jego ówczesny kolega z szatni Widzewa – Tomasz Łapiński. Znajdziecie tu teksty o Marcinie Mięcielu i jego plastrze na nos oraz o pierwszym czarnoskórym reprezentancie Polski – Emmanuelu Olisadebe.

Piszemy o grach komputerowych, które przeniosły futbol w nowy wymiar, o futbolu kobiet, który zawładnął Ameryką, o korupcji, która toczyła piłkę nożną nad Sekwaną, ale i nad Wisłą. Te i wiele innych znakomitych tekstów czeka na was w szóstym numerze Kopalni – sztuki futbolu.


Malownicze miejsca, niedostępne rejony, zaskakujące wodne trasy w Polsce i na świecie.

Dzięki tej książce odkryjesz:

Jak znaleźć niekonwencjonalny sposób na pływanie latem?
Jak pływać w rzekach, jeziorach i morzu poza wyznaczonymi miejscami?
Jak radzić sobie z prądem wody, wiatrem, burzą?
Jaką technikę pływania wybrać?
Czy w dzikich miejscach można pływać z dzieckiem?
Dlaczego pływanie to żywioł kobiecy?
Jak powinien wyglądać pierwszy trening?
Czym dzikie pływanie różni się od morsowania?
Komu i dlaczego spodoba się pływanie zimą?
Jak pogodzić ekscytację oraz pasję z szacowaniem i ograniczaniem ryzyka?

Leszek Naziemiec to propagator pływania w otwartych akwenach i o każdej porze roku. Dziś dzieli się swoją osobistą historią, wyjaśnia, kto był jego idolem, i dlaczego zamiłowaniem do szukania przygód w zimnej wodzie zarazili go Czesi. Autor nie tylko daje praktyczne wskazówki, jak pływać poza tradycyjnymi kąpieliskami, ale również relacjonuje swoje niezwykłe wyprawy. A także udowadnia, że nie trzeba wyjeżdżać na drugi koniec świata, aby poznać przyjemność pływania w wodach otwartych.


Kiedy w telewizji oglądasz zmagania olimpijczyków, widzisz sprężysty bieg, pracę mięśni, pełne skupienia twarze. Czasem łzy wzruszenia, grymas bólu albo niezadowolenia i… to wszystko. Nie zdajesz sobie sprawy, ile ich kosztował start w zawodach, jakiej wytrwałości i jakich poświęceń wymagało zdobycie każdego medalu.

Polscy olimpijczycy w niezwykle szczerych rozmowach z Jackiem Kurowskim odkrywają przed nami, jak wielką cenę trzeba zapłacić, by zawalczyć o wpisanie swojego nazwiska na karty historii.

Anna Kiełbasińska opowiada między innymi o ukrywanych przed fanami niemal agonalnych stanach po biegach, Paweł Wojciechowski o tym, jak niewiele brakowało, by skończył na wózku inwalidzkim, Joanna Fiodorow mówi o samotności i traumie po śmierci ojca, Michał Haratyk o tym, że przez pięć lat sportowej kariery nie zarobił ani złotówki, Piotr Lisek o lęku o przyszłość swojej rodziny, a Ewa Swoboda wyjaśnia, dlaczego może współpracować tylko z trenerami kobietami. Wszyscy mówią o tym, jak pandemia nagle zatrzymała ich kariery i… jak większość z nich dzięki niej odżyła.

„Medal będzie mój. Droga na szczyt polskich lekkoatletów” to pasjonujące opowieści o determinacji, bólu, łzach, ale też sile woli i charakteru.”