Nowe wydawnictwo wkracza na rynek

Jak to było naprawdę

Nowe wydawnictwo wkracza na rynek

źródło: informacja prasowa

Kilkanaście dni temu informowaliśmy Was, że na rynek literatury sportowej wkracza nowy gracz. Wydawnictwo Arena – bo o nim mowa –  jest  najmłodszym „dzieckiem” Domu Wydawniczego RAFAEL, które urodziło się wskutek wielogodzinnych rozmów pasjonatów na tematy piłkarskie, ale także o sporcie w ogóle.

Kiedyś spotykali się w tej samej redakcji „Tempa”, pisma z sentymentem wspominanego przez wielu starszych czytelników. Relacjonowali sportowe wydarzenia najwyższej rangi, z igrzyskami olimpijskimi i mistrzostwami świata włącznie. Tworzyli świetny zespół wysokiej klasy dziennikarzy. Kompetentnych, rzetelnych i bezkompromisowych, traktujących swoją profesję jako ważną misję. Kilkanaście lat temu z konieczności, choć niezależnie od nich, zawodowe drogi z konieczności rozeszły się, jednak teraz postanowili reaktywować autorski team i znowu wspólnie wystąpić na jednym boisku – a właściwie w jednej ARENIE, bo tak nazwali swoje przedsięwzięcie. W selekcjonera wcielił się i powołania do ekipy rozesłał Tomasz Balon-Mroczka, na co dzień szef Domu Wydawniczego „Rafael”. Na wstępie zadeklarował, że w szerokiej kadrze znajdzie się miejsce dla każdego grającego w dawnym zespole „Tempa”. Jedyny warunek to dziennikarska dyspozycyjność do realizacji zaplanowanej pozycji wydawniczej.

Rolę dyrektora wydawnictwa i koordynatora wszystkich działań teamu autorskiego ARENA powierzono Tomaszowi Gawędzkiemu, doświadczonemu dziennikarzowi, autorowi książek (m.in. „Cracovia znaczy Kraków„, Wydawnictwo SQN, 2016) i wielu świetnych artykułów sportowych, niegdyś rzecznikowi jednego z klubów Ekstraklasy. Do pierwszego wyzwania stanęło kilkunastu wytrawnych publicystów, uznanych komentatorów wydarzeń sportowych, wybitnych ekspertów. Przypomnieli słynne epizody z historii polskiego sportu i w świetle dowodów, odkrytych w czasie prowadzonego reporterskiego śledztwa, spróbowali odpowiedzieć na pytanie zawarte w tytule pierwszej książki: „Jak to było naprawdę?”

Okładka pierwszej książki tego wydawcy

W jednym szeregu, jak niegdyś w jednej redakcji, stanęli: Jerzy Cierpiatka (felietonista nie do podrobienia, wybitny znawca piłki nożnej, boksu i lekkoatletyki), Krzysztof Mrówka (w jednym palcu ma kompletną wiedzę o tym, co dzieje się zarówno na boiskach Premier League, jak i w najgłębszych rezerwach krakowskiej Wisły), Jerzy Sasorski (dziennikarz wielce szanowany w środowisku siatkarskim i tenisowym), Ireneusz Pawlik (mistrz reporterskiej dociekliwości, rozwiązywał największe afery w świecie sportu, laureat „Złotego Pióra”), Marek Latasiewicz (ceniony znawca futbolu, przez lata lider piłkarskiej drużyny „Tempa”), Wojciech Batko (świetnie zorientowany w sprawach krakowskiego sportu, w szczególności w dziejach „Białej Gwiazdy”), Jacek Gucwa (niespełniony piłkarz w barwach Cracovii, był dziennikarzem wszystkich wychodzących kiedyś w kraju dzienników sportowych, pracował również w TVP), Piotr Płatek (pasjonat piłki nożnej, zapasów i kolarstwa), Waldemar Bałda (znakomity reportażysta, nade wszystko ekspert żużlowy) i Mirosław Nowak (błyskotliwy publicysta i felietonista, choć znany przede wszystkim z łamów katowickiego „Sportu”, był wielkim przyjacielem „Tempa”, współtworzył „Supertempo”). Zaproszenie do zagrania w tym teamie przyjęli też inni wybitni znawcy przedmiotu. Najbardziej spektakularnym transferem jest pozyskanie Stefana Szczepłka, który o futbolu zarówno polskim, jak i światowym wie wszystko. Znacząca niegdyś postać tygodnika „Piłka nożna”, a następnie „Rzeczpospolitej” i wielu programów telewizyjnych.

Wybitną postacią jest także Janusz Kozioł, który przez lata, po sąsiedzku z „Tempem”, kierował redakcją sportową „Gazety Krakowskiej”. Wypróbowany druh wielu wspólnych przedsięwzięć, świetny komentator igrzysk olimpijskich oraz piłkarskich i kolarskich mistrzostw świata. Najmłodszy w tym towarzystwie jest wychowany na lekturze „Tempa” Norbert Tkacz. Mimo najkrótszego stażu może pochwalić się pokaźnym dorobkiem reporterskim, docenionym prestiżowymi nagrodami i wyróżnieniami…

Zespół autorski ARENA wchodzi do gry, licząc na to, że pisanie o niezwykłych historiach sportowych, odkrywanie kulis zmagań zwycięzców i pokonanych, spektakularnych meczów i dramatycznych pojedynków, spotka się z przychylnym przyjęciem czytelników. W 2018 roku nakładem wydawnictwa ukaże się kilkanaście książek. Wszystkie one znakowane będą certyfikatem i marką, która najpełniej wyraża ideę przyświecającą twórcom ARENY – „Niezwykłe Opowieści Sportowe”.