Sebastian Frej – fotograf i pasjonat piłki nożnej, który kilkanaście lat temu wyjechał na stałe do Wielkiej Brytanii – to autor albumu „Football Passion. Buenos Aires”, który na początku stycznia trafił do obrotu na kilku ogólnodostępnych platformach sprzedażowych. Jak sam przyznaje, z początku nie wiedział nawet, jak obsługiwać aparat, a dziś jego zdjęcia wykorzystują media z różnych zakątków świata. W cenie 99 złotych nabyć można jego publikację, poświęconą argentyńskiej kulturze kibicowania.
Trafila mi ?sie okladka w dodatku sportowym argentynskiego dzienika „La Nacion” pic.twitter.com/k8CfeCKNLR
— Sebastian Frej (@sebastian1906) 4 stycznia 2018
Podobnie jak w przypadku Przemka Niciejewskiego (autor albumu „Going to the match„, Wydawnictwo Magnus, 2016), Frej w swoim albumie nie skupia się głównie na piłkarzach, czy wydarzeniach na boisku – to byłoby zbyt oczywiste. Jego uwagę przykuwa coś znacznie bliższego dla odbiorcy piłkarskiego spektaklu – emocje kibiców. Ameryka Południowa słynie z gorącej atmosfery na trybunach, a Argentyna jest doskonałym przykładem tej właśnie tezy. Dzieci, starcy, kobiety, jedni zasmarkani, inni zapłakani – Sebastian Frej w wywiadzie udzielonym komentatorom stacji Eleven wylicza stany, w jakich spotkać można fanów na futbolowych arenach w kraju Leo Messiego.
Autor zbierał materiał podczas dwóch wyjazdów, rozłożonych w czasie na dwie pory roku. Wówczas robił zdjęcia zarówno w tak kultowych miejscach, jak La Bombonera i Estadio Monumental, na których grają odwieczni rywale – Boca i River Plate – jak również podczas spotkań niższych lig. Przed obiektywem jego aparatu nie uchowały się także inne miejsca ważne dla lokalnej społeczności, na co dzień nieczynne, lecz tętniące życiem w trakcie spotkań. Podczas jednego z takich rekonensansów wraz z zaprzyjaźnionym taksówkarzem musiał odeprzeć atak drobnego złodziejaszka. Dzięki takim przygodom, powstała niezwykła publikacja – „Football Passion” to jeden z ciekawszych albumów, jaki pojawił się na polskim rynku literatury sportowej w ostatnich latach.
Na każdej kolejnej stronie Frej obrazuje przekrój całego argentyńskiego społeczeństwa – zarówno dzieci, które ledwie wystają poza barierki i muszą natrudzić się, aby zobaczyć swoich idoli, po starców, którzy pod wpływem emocji siwieją jeszcze bardziej. Pełnosprawnych, zdrowych obywateli, obok kibica na wózku, który przyjechał wspierać swoich ulubieńców. Ta publikacja ma coś, czego często nie ma w książkach sportowych – duszę. Dlatego warta jest swojej ceny.
Poniżej zamieszczamy kilka przykładowych zdjęć, które znajdziecie w „Football Passion. Buenos Aires”. Nie oddają one jednak pełnej wartości, którą znajdziecie w tym tytule. Zwłaszcza, że środki pozyskane z jego sprzedaży trafią na szczytny cel. Jaki? Dowiecie się wewnątrz.
[dropshadowbox align=”none” effect=”lifted-both” width=”auto” height=”” background_color=”#ffffff” border_width=”1″ border_color=”#dddddd” ]Krzysztof Baranowski[/dropshadowbox]
do napisania recenzji wykorzystano fragmenty wywiadu Mateusza Święcickiego i Filipa Kapicy z autorem albumu
Album został przekazany do recenzji przez autora.