Paweł Zagumny – jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy rozgrywający polskiej siatkówki w ostatnich latach, powoli zbliża się do końca sportowej kariery. Grający obecnie w AZS Politechnice Warszawskiej zawodnik wspólnie z Cezarym Kubaszewskim spisał swoje życiowe doświadczenie w książce pod tytułem „Życie to mecz”.
18 rozdziałów, 432 strony, wkładka zdjęciowa – taki zestaw pojawił się na polskim rynku wydawniczym w październiku 2015 roku, dzięki wydawnictwu Akurat.
Powstanie książki ucieszy przede wszystkim fanów tej dyscypliny, bowiem Zagumny nigdy nie był sportowcem, który sprzedawał swoją prywatność za wszelką cenę. „Życie to mecz” jest zatem pierwszą tak obszerną publikacją, zdradzającą kulisy życia zawodnika.
Rozpoczynając podróż od wyboru ulubionego sportu, czytelnik poznaje kulisy treningów w drużynach juniorskich, by później towarzyszyć głównemu bohaterowi przy wejściu na profesjonalne parkiety – te polskie i te zagraniczne. Zagumny grał bowiem we włoskim Edilbasso Padwa i greckim Panathinaikosie.
Podobnie, jak u Andrzeja Pluty (Recenzja „Z dystansu”), Zagumny dużą wagę przykładał do szczegółów. W tym tytule charakteryzuje się to cytatami wyciętymi z prasy i szczegółowym opisem poszczególnych pojedynków. Z jednej strony można traktować to jako pozytyw, jednak tak jak w przypadku innych książek, ich zbyt duża ilość w pewnym momencie zaczyna delikatnie nużyć.
Książka, tak jak Zagumny, nie należy do bardzo kontrowersyjnych. Jest tu dużo ciekawych anegdot, czy opowieści zza kulis szatni, jednak osoby szukające wielkich sensacji mogą się rozczarować. Podobnie, jak inna książka tego wydawcy (Recenzja „Dziekana”), napisana została dla specyficznej grupy odbiorców, co nie zmienia jednak faktu, że czyta się ją dobrze i z przyjemnością.