Ta książka to kolejna „lekcja historii z profesorem Stefanem Szczepłkiem”. Po części pierwszej, w której czytelnicy mieli okazję poznać jedne z najważniejszych wydarzeń światowego futbolu, tym razem dziennikarz przybliża dzieje polskiej piłki. I tak jak pierwszy tom i tym razem jest to bardzo interesująca pozycja.
„Nasza futbolowa przeszłość zapisana jest bardziej w pamięci niż w gablotach związków, klubów czy muzeów.”
Koncepcja tej książki jest spójna z tomem 1 „Mojej historii futbolu”. To nie tylko opowieść o futbolu, ale jednocześnie album unikatowych zdjęć i skanów piłkarskich pamiątek. Pomiędzy fotografiami i główną historią znajdują się także wstawki z piłkarskimi ciekawostkami.
Zachwyceni będą szczególnie ci, którzy lubią historię. Jednak choć dla mnie nie był to najbardziej interesujący ze szkolnych przedmiotów to książkę Stefana Szczepłka przeczytałam z wielką przyjemnością. Dziennikarz wciela się w rolę przewodnika. Przybliża początki futbolu w Polsce, losy klubów, reprezentacji, zawodników, a nawet stadionów. Przedstawia historię polskiego futbolu, tę bardzo odległą, jak i tę najnowszą, której sami byliśmy uczestnikami i świadkami. To niezwykle pouczająca podróż przez dzieje piłki nożnej w Polsce.