Pomimo tego, że dzieli nas od Hiszpanii wiele kilometrów drogi, nawet w Polsce przeżywamy takie mecze, jak lokalne derby. El CLasico, czy Gran Derbi – nieważne, jak je nazywamy. Mecze pomiędzy Realem Madryt i FC Barceloną to 90 minut czystych, niepohamowanych emocji.
Na dzisiejszy dzień przypada premiera książki Alfredo Relaño – „Nacidos para incordiarse. Un siglo de agravios entre el Madrid y el Barça”, która w polskim przekładzie ukazała się pod tytułem „Barca vs. Real. Wrogowie, którzy nie mogą bez siebie żyć”. Na zlecenie wydawnictwa Sine Qua Non przetłumaczyła ją Barbara Bardadyn.
Autor książki to zadeklarowany madridista, który nie jest jednak ślepo zapatrzony w swoich ulubieńców. Mając świadomość przebiegu historii obu klubów oraz własnego dzieciństwa (jego matka pochodziła z Katalonii), darzy ogromnym szacunkiem również klub z Barcelony.
Powiedzieć, że tytuł ten ma 432 strony i opowiada o wzajemnych relacjach obu ekip, to jak nie powiedzieć nic. Najnowsza pozycja SQN jest bowiem intensywną podróżą po nieznanym dotąd dla większości polskich kibiców świecie anegdot i ciekawostek zasłyszanych w okolicach stadionów Camp Nou oraz Santiago Bernabeu. Od początkowych kartek czytelnik wsiąka w tę interesująca opowieść, poznając założycieli obu klubów, porównując zachowanie kolejnych prezesów i kibiców wobec nich.
Czy kibice w Polsce wiedzą, kiedy rozegrano pierwszy „klasyk”? Kiedy doszło do pierwszej boiskowej awantury w potyczkach obu zespołów? Kto był pierwszą gwiazdą „Blaugrany”? Odpowiedzi na te pytania znaleźć można już w trzech pierwszych rozdziałach, których łącznie jest aż 46!
Relaño nie omieszkał również przemycić w książce nieco hiszpańskiej polityki, dementując powszechne przekonanie, że Real zawdzięcza dzisiejszy status Franco, a Barcelona miała zawsze pod górę…
Ciekawa, nietuzinkowa, wciągająca – „Barca vs. Real” jest jedną z najlepszych książek wydanych w tym roku, poświęconych piłce nożnej. Jeśli macie nc+ i nie możecie oglądać ligi hiszpańskiej, zainwestujcie teraz w ten tytuł.