Kiedy w połowie lat dziewięćdziesiątych wyemigrowałem do Niemiec, niczego wtedy tak nienawidziłem, jak piłki nożnej. Jeżeliby ktoś wtedy mi powiedział, że jako dorosły mężczyzna będę zdzierał sobie gardło na meczu piłkarskim drużyny niemieckiego drugoligowca z St. Pauli w Hamburgu, to wziąłbym go za wariata. Fabian Balicki, Autor „Na stadionie Millerntor dzielnica St. Pauli celebruje swoją kulturę...[Read More]