Globalny futbol w bieżącej dekadzie zdominowany został rywalizacją dwóch wielkich zawodników – Leo Messiego i Cristiano Ronaldo. Każdy aspekt piłkarskiej rzeczywistości analizowany i postrzegany jest przez pryzmat ich wielkości, który doprowadził do całkowitego zawłaszczenia przez nich przeróżnych indywidualnych konkursów. Hiszpański dziennikarz Guillem Balague podjął się ciężkiego zadania spisania biografii obu tych postaci.
Efekty jego pracy mogliśmy podziwiać na polskim rynku literatury sportowej już w zeszłym roku, kiedy otrzymaliśmy w czytelnicze ręce książkę o argentyńskim sportowcu („Messi. Biografia”, wyd. Sine Qua Non). Pod koniec 2016 roku ten sam wydawca zdecydował się na publikację kolejnego tytułu autorstwa Balague – „Cristiano Ronaldo. Biografia” – który w minionej edycji triumfował w piłkarskiej kategorii prestiżowego literackiego plebiscytu „Cross Sports Book Awards”.
Balague niniejszą książką redefiniuje pojęcie biografii sportowca. Jego książki nie są kolejnymi opowieściami z cyklu: „zawodnik X urodził się tu i tam, kopał piłkę na podwórku i wygrał to i tamto trofeum”. Zarówno jego poprzednia publikacja, jak i życiorys Ronaldo to możliwie najobszerniejszy portret człowieka, w którym żadna historia nie jest potraktowana po macoszemu. Wszystkie wątki – mniej lub bardziej istotne dla kontekstu – są należycie rozwinięte i wyjaśnione. Żaden z omawianych tu tematów nie pojawia się przypadkiem, tylko jest ważnym elementem całości.
Dziennikarz stara się nie oceniać lub szufladkować zachowań swojego głównego bohatera – kreśli zaś tło, dzięki czemu czytelnik zostaje zmuszony do wyrobienia sobie własnego zdania na temat portugalskiego sportowca pod wpływem nowo poznanych informacji. Książka nie jest autoryzowana, co sprawia, że Ronaldo przedstawiony jest jako człowiek z krwi i kości, a nie ikona Realu Madryt. Nie jest z tego zadowolony Jorge Mendes – najpotężniejszy agent piłkarski świata, od lat opiekujący się Cristiano, który żyje w zespawanej przez niego klatce. Cristiano jest jego „PR-owym niewolnikiem”, ściśle kontrolowanym przy wszelkiego rodzaju wypowiedziach, wywiadach i spotkaniach. Życie CR7 pod egidą Mendesa to wręcz lżejsza wersja „Truman Show”.
Biografia Ronaldo ma chronologiczny charakter, a z każdą kolejną stroną można postrzegać ją jako retrospekcję europejskiego futbolu ostatnich lat, w których piłkarz był niewątpliwie centralną postacią. Po samodzielnym wkroczeniu w dorosłość Balague przytacza fragmenty przypominające kulisy jego transferu do Manchesteru United (pamiętne „Nie wyjeżdżamy z tego stadionu bez niego” Alexa Fergusona), mimo wstępnego ustnego porozumienia z Arsenalem a nawet hiszpańską Valencią.
Przy okazji autor dementuje wiele plotek i mitów, powstałych w ciągu trwania bogatej kariery pochodzącego z Madery zawodnika. Robi to z typową dla siebie rzetelnością i świetną narracją. Tę książkę się nie czyta a pochłania – abstrahując od tego, czy jest się fanem centralnej postaci opowieści, czy nie.
W publikacji nie brakuje wątków polskich – pojawiają się tutaj nazwiska Tomasza Kuszczaka, Jerzego Dudka i Roberta Lewandowskiego. Cała biografia jest jednak głęboką analizą zachowań Ronaldo na podstawie otoczenia, w jakim się wychowywał, które ukształtowało jego dorosłe życie. Zdecydowanie z tym tytułem winni zapoznać się nie tylko kibice „Królewskich” i „Czerwonych Diabłów”, lecz wszyscy fani piłki nożnej. Dawno nie było tak ciekawej i intrygującej opowieści o człowieku, którego kochają tłumy.
Warto na koniec – w ramach zachęty – wspomnieć, że niewiele brakowało, aby historia Realu i Barcelony pisała się w zgoła odmiennych kierunkach, niż ma to miejsce dzisiaj. Odpowiedź na tę enigmatyczną informację znajdziecie w książce…
[dropshadowbox align=”none” effect=”lifted-both” width=”auto” height=”” background_color=”#ffffff” border_width=”1″ border_color=”#dddddd” ]Krzysztof Baranowski[/dropshadowbox]
Książka została przekazana do recenzji przez wydawcę