Kubicomania – odcinek drugi

Kubica i odjazdowy świat wyścigów samochodowych

Kubicomania – odcinek drugi

Okładka

Są nazwiska, które są znane nawet osobom niebędącym fanami sportu. Są dyscypliny sportu, które sprawiają, że fani siadają przed telewizorami w najbardziej nietypowych godzinach, byleby tylko obejrzeć występ swojego idola. Są sportowcy, którymi kibicują całe rodziny, ba, trzy pokolenia – od dziadków po wnuki. Takim sportowcem jest właśnie Robert Kubica.

Od dzieciństwa był zafascynowany samochodami. Jednak – dorośli dziś mężczyźni zapewne potwierdzą – nie był w tym odosobniony. On sam jednak mówił w wywiadach, że „Formuła 1 nigdy nie była celem. Marzeniem tak, ale nie celem”. Po prostu chciał jeździć jak najlepiej i zostać profesjonalnym kierowcą wyścigowym. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu rodziców, zwłaszcza ojca, Artura, i niezaprzeczalnemu talentowi jego marzenie się spełniło. A kiedy Robert Kubica dotarł do Formuły 1, w Polsce wybuchła prawdziwa kubicomania.

Sam kierowca jednak nie podsycał tej fali popularności, nie był wylewny – nie opowiadał o sobie, nie okazywał emocji. W relacjach dziennikarskich wyglądał zazwyczaj na osobę zamkniętą w sobie, skupioną na celu. Nadal jest bardzo konkretny w swoich wypowiedziach. Sam tak komentuje swój stosunek do wiary w zwycięstwo: „Jeśli uwierzysz, że jesteś najlepszy i że na pewno wygrasz, jest to moment, w którym tracisz mobilizację, ambicję i pęd do pracy. Nie jesteś już tak nakręcony, żeby do czegoś dojść”.

Pięknie rozwijająca się kariera jedynego dotychczas polskiego zawodnika w Formule 1 została przerwana wypadkiem. Nie można mu jednak odmówić determinacji i woli walki. 21 listopada 2018 r. ogłoszono, że Robert Kubica w Williamsie został podstawowym kierowcą. A zatem wrócił – po ośmiu latach przerwy – do najwyższej kategorii motosportu! 14 kwietnia 2019 roku odbyło się Grand Prix Chin. Był to 1000. wyścig w historii Formuły 1. Częścią tej historii jest także Robert Kubica.

Premiera książki o polskim kierowcy zaplanowana została na 15.05.2019 r. Nie można jej przegapić.