Sen

Sen

wisla-okladka-DRUKWisła Kraków bezsprzecznie pochwalić mogła się w XXI wieku najsilniejszym składem, który zdominował polskie rozgrywki ligowe na kilka lat. Pieniądze Bogusława Cupiała, które uratowały klub przed powolnym upadkiem, uformowały pierwszą w pełni profesjonalną drużynę w Polsce. Czemu więc „Biała Gwiazda” nigdy nie zagrała w Lidze Mistrzów?

Mateusz Miga podjął się rzeczy trudnej, mającej za zadanie odpowiedzieć na pytanie, czemu „Sen o potędze” Wisły był wyłącznie snem. Jego książka, wydana przez krakowskie wydawnictwo Sine Qua Non nie jest historią całej Wisły. Jest historią piłkarskiej Wisły Bogusława Cupiała, która była wyboista i zagmatwana. Mimo wszystko, przez większość lat była tytułowym snem.

Czego zabrakło drużynie, która mając w składzie takich zawodników, jak Artur Sarnat, Grzegorz Pater, Radosław Kałużny, Tomasz Frankowski, Maciej Żurawski, Mirosław Szymkowiak – i wielu innych – nigdy nie zagrała w najważniejszych europejskich rozgrywkach klubowych? Wizji. Pod Wawelem obecne były chwile miłe dla sympatyków futbolu, jednak nigdy nie szły one w parze z szerszym spojrzeniem na funkcjonowanie klubu, jako przedsiębiorstwa. Ludzie rządzący przy Reymonta zamiast przeć do przodu, zadowalali się chwilą obecną, jakby miała ona trwać wiecznie.Brak jednolitej ścieżki rozwoju, podyktowana zmianami pod wpływem emocji właściciela tylko potęgowały efekt utraty kontroli, doprowadzając Wisłę do roli ekstraklasowego średniaka.

„Sen o potędze” nie wyjaśnia żadnych motywów Cupiała związanych z decyzjami dotyczącymi klubu, bowiem jest to człowiek ceniący swoją prywatność, który nawet przy okazji spisywanej przez dziennikarza książki nie odkrył tajemnic prowadzonego przez siebie biznesu. Szkoda, bowiem sytuacja, w której Wisła znajduje się obecnie doprowadza do lawiny plotek o jego wypalonej miłości do klubu, jak i o problemach finansowych, targających jego kablowe imperium.

Książka „Sen o potędze” reklamowana była hasłem „Cały Kraków musi to przeczytać”. Na pewno każdy fan książek sportowych i polskiej piłki nożnej powinien to zrobić, aby poznać historię ostatnich kilkunastu lat rodzimego futbolu. Książka napisana jest w sprawny sposób, dzięki dziennikarskiemu warsztatowi autora, co sprawia, że czyta się ją szybko i  z przyjemnością.