Ja, kibic Recenzja

Ja, kibic

Okładka

Okładka

„Ja kibic” to wspomnienia funkcjonariusza policji, który pod koniec lat osiemdziesiątych, jako tajniak przeniknął w szeregi chuliganów Millwall w celu zebrania obciążających dowodów na najbardziej niebezpiecznych z nich.

James Bannon odtwarza jak został gliniarzem, a później tajniakiem. W jaki sposób zyskał zaufanie i akceptację gangu chuliganów, a następnie wyrobił sobie wśród nich renomę. Bardzo obrazowo opisuje swoje fikcyjne życie. Pokazuje trudną codzienność tajniaka, której towarzyszy strach przed zdemaskowaniem i stawianie czoła podejrzeniom. Autor ukazuje jak cienka jest granica pomiędzy koniecznością udawania chuligana w celu podtrzymania swej przykrywki a staniem się jednym z nich. Bannon przedstawia także jak trudno jest rozgraniczyć uczucia i emocje oraz zachować dystans, kiedy wykreowana rzeczywistość przejmuje kontrolę nad autentycznym życiem i co gorsza, nowy styl życia zaczyna sprawiać przyjemność.

„To prawda, czasem nie mogłem patrzeć na siebie w lustrze.”

Absurdy i błędy policji. Codzienność pseudokibiców. Mrożące krew w żyłach brutalne i pozbawione logiki akty przemocy oraz uzasadniona samoobrona. Dylematy i moralne rozterki. Miłość, przyjaźń i nienawiść. Dobro i zło. Ta książka jest jak życie, pokazuje, że nie wszystko jest tylko białe albo czarne, że istnieją także odcienia szarości. Istnieją źli gliniarze, a jedna z najbardziej groźnych grup chuliganów w Anglii wcale nie była taka straszna jakby mogło się wydawać.

Tekst dodany w ramach współpracy redakcyjnej. Czytaj więcej na

floatemnabramke