Najnowsza biografia Alexa Fergusona miała być hitem, a okazuje się kitem. Według brytyjskich mediów, książka zawiera około 45 błędów rzeczowych, które skłoniły Jamie Hoddera-Williamsa – dyrektora wykonawczego wydawnictwa Hodder & Stoughton – do osobistej odpowiedzi jednemu z rozgoryczonych czytelników.
– Ewentualne poprawki, które znalezione zostały do tej pory, będą sprawdzone i poprawione w przyszłych wydaniach. – stwierdził Hodder-Williams. – Przykro mi, że czujesz, że wydatek na ten tytuł nie był opłacalny. Jeśli tylko chcesz, wyślij do nas książkę, a my opłacimy wszystkie koszty jej zwrotu. – dodał pracownik firmy, która wypuściła Fergusona na rynek.
Kibiców bolą najbardziej błędy w datach. Według zapisów na kartach książki, Roy Keane grał dla Manchesteru United FC 11 lat, kiedy w rzeczywistości trwał na Old Trafford lat dwanaście. Jaap Stam miał być sprzedany do AS Romy, zamiast do Lazio, a najdziwniejsza wydaje się pomyłka związana z samym trenerem. Stymulator pracy serca, zamontowany w jego ciele w 2004 roku, autor postarzał o dwa lata.
To kolejna – po biografii Harry’ego Redknappa – autobiografia, zawierająca masę nieścisłości. Jak zareagują na takie usterki fani?
